Respektujcie mechaniki bossów, bo potrafią oneshotować wystarczająco dobrze ubrane osoby jak na tą instę.
Pierwszym bossem jest
Ick.
W stosunku do przeciętnego mobka bije trochę więcej.
Poza tym
rzuca polem szlamu
pod kogoś.
Nie stójcie w tym. Ma 3 rotujące umiejętności.
Dwie z nich dosłownie usuwają.
Mianowicie
Poison Nova,
czyli eksplozja w pobliżu bossa – ucieknijcie spod niego zanim skończy castować, i
Pursuit
– boss wybiera nowy target i goni za nim przez kilka sekund.
Wystarczy uciekać.
Ostatnia umiejętność
rzuca eksplodujące bańki
na miejsca, w których stali gracze.
Wybuchają one dopiero po chwili, więc rozstawcie je jakoś strategicznie, bo około 3 eksplozje i was nie ma.
Następny jest
Forgemaster Garefrost.
Tutaj kluczowe jest zdjęcie stacków debuffa, który wam
z czasem nakłada boss.
Żeby się go pozbyć chowacie się za kamieniem, którym w
kogoś rzuci.
Na dobrą sprawę tyle trzeba wiedzieć.
Kolejno jest trash, który mocno bije.
Mocno bije, bo zakłada diseasy i burny na was.
Jak ktoś (paladyn, shaman, priest) może to dispellować, to powinien.
Jak macie bardzo dobrego heala, to poradzicie sobie bez tego.
Następnie znowu trash, ale jeszcze bardziej morderczy.
Nie pullajcie całej grupki mobów.
Najlepiej najpierw melasów, a potem casterów, bo połączenie sunderów od melasów i frostboltów od casterów to łomot, którego słabszy tank nie przetrwa nawet na odpałach.
Interruptujcie casty ile możecie.